sobota, 23 listopada 2013

... o górkach rekreacyjnie

Wcześniej doszło ciut informacji dotyczących źródła pochodzenia górek, teraz zajmiemy się przyjemną stroną wspomnieniową. Jak kiedyś wyglądał ten park? W co tu się bawiono? Jak spędzano czas na górkach?

Marek Nowakowski w swoim opowiadaniu Forty napisał: „(...) Jeszcze przez lata całe były celem wagarów kilku pokoleń uczniaków i ulubionym miejscem erotycznych inicjacji. W fosach podobno były raki i nocą odbywały się wyprawy z latarkami. Latem zatrzymywały się tutaj cygańskie tabory”.

Jerzy Kasprzycki pisał w nr. 283 „Życia Warszawy” (1968r.): „Nie ma chyba warszawiaka z dzielnic peryferyjnych, który we wspomnieniach z dzieciństwa nie zachowałby owych przepysznych zabaw na fortach. Gdzie, jak nie w fortecznych fosach, uczyliśmy się pływać i łowić ryby? A w latach późniejszych zdobywało się w gęstych zaroślach nadbrzeżnych wiele innych cennych i przyjemnych doświadczeń...

Jak podchodzili do tego miejsca rodzice? Nie byli zbytnio zadowoleni, kiedy ich pociechy przemierzały strome zbocza tuż nad mętną wodą fosy. Stwarzało to oczywiste niebezpieczeństwo dla zdrowia dzieciaków. Kolejną grozę wzbudzała wieża triangulacyjna, która stała w pobliżu skrzyżowania ul. Korotyńskiego i Pawińskiego. Tuż obok niej znajdował się stawik obrośnięty trzciną – jedyna pamiątka po stałej wodzie znajdujące się niegdyś w fosie. Stawu już nie ma, a jedynym świadkiem tutejszych zabaw w piratów jest drzewo przy ul. Korotyńskiego 13 (obiecuję zdjęcie). Zapominano o niebezpieczeństwach w okresie zimowym, kiedy rodzice tłumnie przybywali tu zjeżdżać na sankach lub nartach. Największe stromizny znajdowały się od obecnej ul. Grzeszczyka.

Dla dzieciaków był to jednak niekwestionowany raj, pisze o tym Andrzej Jegliński w swoim artykule: http://pisochota.blogspot.com/2013/10/moj-rakowiec-odc-6-way-wzduz-ul.html , który bardzo polecam.

Górki w 1997, stary plac zabaw w tle i rosnące bloki


A dla mnie? Dla mnie to park starego placu zabaw z drewnianych bali (widać go na poniższym zdjęciu), który nie był ogrodzony, bujało się na wielkiej oponie, nie był ogrodzeń i zwariowanych matek niepozwalających swoim dzieciom biegać. Park bolesnych upadków na rolkach, jeżdżenia na starym składaku i zabaw z psem. Ale uwielbiam to miejsce i cieszę się, że jest zabytkiem nie do ruszenia. Przynajmniej póki co.

1 komentarz:

  1. Best Online Casino in India
    Play at Kadang Palace! Best online kadangpintar casino in India. Kadang Palace is one of the best online casinos in India and has been for 샌즈카지노 over 1xbet 20 years!

    OdpowiedzUsuń