Jeśli zboczymy na chwilę od ul. Grójeckiej na dziedziniec L.O. im. Hugona Kołłątaja. Niedaleko wejścia znajduje się głaz z tabliczką, jeden z wielu na terenie Warszawy. Jednak warto do niego podejść i przeczytać co upamiętnia.
Jak się okazuje, ustawiono go już 5ego czerwca 1936r. dla upamiętnienia marszałka Józefa Piłsudskiego. Jego imię miała nosić cała dzielnica planowana do zrealizowania w miejscu obecnego Pola Mokotowskiego. Kamień przetrwał wojnę, ale po wojnie nie był zbytnio atrakcyjny dla ówczesnych władz. W obawie przez zniszczeniem zabytku, wykopano dół i zasypano go warstwą ziemi. Dzięki zdjęciom z NAC w 2011r. odnaleziono jego prawdopodobną lokalizację. Róg głazu wystawał w pobliżu tego miejsca nad ziemię. Wykopano ten osobliwy pomnik i umieszczono w pobliżu jego dawnej lokalizacji. Oczywiście umieszczono na nim nową tabliczkę, gdyż przed zakopaniem skuto z niego cały napis. Ot taka ciekawostka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz